Robert Mikuła

Nazywam się Robert Mikuła, mam 46 lat, jestem nauczycielem akademickim, a prywatnie mężem i ojcem dwóch córek. W czerwcu 2023 roku przeszedłem udar niedokrwienny mózgu. Diagnoza była dla mnie zaskakująca gdyż dbałem o zdrowie, jeździłem na rowerze, biegałem maratony, dużo chodziłem po górach i nie miałem żadnych problemów zdrowotnych.

Przez pierwsze 10 dni po udarze leżałem (dosłownie) na oddziale intensywnej opieki poudarowej. Następnie pół roku spędziłem na Oddziale Rehabilitacji neurologicznej, gdzie starałem się realizować kolejne cele (samodzielne siedzenie w łóżku, poruszanie na wózku inwalidzkim, chodzenie z czwórnogiem). Kolejnym etapem w dążeniu do sprawności była rehabilitacja domowa, rehabilitacja w trybie ambulatoryjnym oraz zamiejscowe turnusy rehabilitacyjne.

Efektem ponad roku rehabilitacji jest możliwość poruszania w domu z wykorzystaniem czwórnogu lub kijka trekkingowego; chciałbym jednak odzyskać jeszcze lepszą sprawność i częściej wyjeżdżać na turnusy rehabilitacyjne, po których zawsze widzę znaczną poprawę chodu i motoryki ręki.

Niestety moja sportowa wola walki jest ograniczona poprzez wysoki koszt takich wyjazdów. Mam również świadomość, że czas ucieka i należy go jak najefektywniej wykorzystać, gdyż straconych teraz dni później nie odzyskam.

Przekazując 1,5% podatku lub darowiznę Fundacji Avalon z dopiskiem Mikuła, 20407 wspierasz mnie w dalszych zmaganiach.

Zebrane środki pomogą mi więc w pełni wykorzystać najnowsze możliwości rehabilitacyjne i dadzą wiarę powrotu do jak najlepszej sprawności.

Bardzo dziękuję za wsparcie, Robert Mikuła