Jest to najgorsza postać zaniku mięśni. Choroba, która powoli odbiera naszemu synowi siłę nóg, rąk, wszystkich mięśni włącznie z sercem, czy płucami. W chwili obecnej nie ma żadnego leku który byłby w stanie ją zatrzymać. Naszym zadaniem jest zachowanie mięśni Wojtka w jak najlepszej formie. Codzienna, systematyczna rehabilitacja, suplementacja, sterydoterapia, konsultacje z lekarzami wielu specjalizacji to plan na najbliższy czas.
Wesprzyj nas w wyścigu po zdrowie Wojtusia!
Przekazując 1% podatku Fundacji Avalon z dopiskiem Kowalczuk, 14101 wspieracie naszego synka w codziennym funkcjonowaniu i dalszej rehabilitacji.
Z góry jesteśmy bardzo wdzięczni za każdą złotówkę.