Cały czas jestem pod opieką lekarzy specjalistów i rehabilitantów. Jestem dzieckiem leżącym, ale dzielnie uczę się kontrolować trzymanie głowy, ćwiczę podpór, jestem pionizowany. Nie mówię, ale porozumiewam się za pomocą alternatywnej formy komunikacji AAC. Myślę zdaniami. Obecnie moim największym problemem jest postępujący zły stan bioder. Do tego dochodzi spastyka, która sprawia ból, gdyż mięśnie są bardzo napięte. Z bólu nie mogę spać i często budzę się z płaczem. Podczas fizjoterapii nie mogę wykonywać już wszystkich ćwiczeń, chociaż są one niezbędne, bym mógł robić postępy. Tylko dzięki wsparciu ludzi dobrej woli, mam szansę na dalsze leczenie i poprawę mojego stanu zdrowia.
Przekazując 1% podatku lub darowiznę Fundacji Avalon z dopiskiem Mojek, 8267 pomagacie mi Państwo w walce o sprawność oraz codziennym funkcjonowaniu. Za każdą pomoc z całego serca dziękuję. Szymon