Jesteśmy rodzicami 10 letniego Sebastiana u którego rok temu zdiagnozowano ostrą białaczkę limfoblastyczną. Leczenie jest długotrwałe w jego przypadku polegające na chemioterapii i sterydoterapii, które powoduje różne skutki uboczne. W miedzy czasie zmagaliśmy się z sepsą, hepatotoksycznością po chemioterapii, chorobą wenookluzyją naczyń wątrobowych, niekamicznym zapaleniem pęcherzyka żółciowego, obustronną pleuropneumonią oraz aspergillozą płuc.Obecnie Sebuś czuję się dobrze, jest na chemioterapii podtrzymującej, która polega na leczeniu głównie w domu i przyjmowaniu chemii w tabletkach, robieniu wyników kontrolnych krwi raz, czasami dwa razy w tygodniu oraz wizytach w klinice. Leczenie choroby nowotworowej wiąże się ze specjalną dietą i wieloma kosztownymi wydatkami, zakupem leków i suplementów, środków do dezynfekcji, całodobową opieką, rehabilitacją oraz wyjazdami do kliniki. Sebuś ma jeszcze trójkę braci z którymi uwielbia spędzać czas. Często nie może się doczekać kiedy skończą zajęcia i wrócą do domu. Czas z nimi sprawia mu największą radość, gdyż z powodu obniżonej odporności nie może uczęszczać do szkoły oraz do miejsc do których dzieci w jego wieku udają się dla rozrywki i aby rozwijać swoje zainteresowania. Sebuś jak i pozostali chłopcy to całe nasze życie, chcielibyśmy uchronić ich od wszystkiego co złe, dlatego prosimy o wsparcie walki z chorobą naszego synka. Pragniemy również z całego serca podziękować za dotychczasową pomoc i piękne gesty.
Przekazując 1% podatku lub darowiznę Fundacji Avalon z dopiskiem Malczewski, 7053 pomagacie Nam Państwo w codziennych zmaganiach.