W 1994 r. uległam wypadkowi autobusowemu. Śpiączka, długie pobyty w szpitalu, operacje, częściowa utrata wzroku. W 2016 r. przegrałam walkę ze sprawnością ruchową, amputowano mi lewą nogę na wysokości kolana. Potrzebuje drogich zastrzyków w gałkę oczną i dobrej protezy, żeby moc w miarę sprawnie funkcjonować i spełniać skromne marzenia.
PROSZĘ O POMOC!
Przekazując 1% podatku lub darowiznę FUNDACJI AVALON z dopiskiem KRZEMIŃSKA, 12840 pomagasz mi w codziennym funkcjonowaniu.
Dziękuję Sabina Krzemińska