Przemysław Dzięcioł
Opuszczasz stronę Fundacji Avalon.
Kliknąłeś w link, który prowadzi do serwisu zewnętrznego . Fundacja Avalon nie bierze odpowiedzialności za treści, które pojawią się na tej stronie.

O mnie
Cześć, jestem Przemek. Mam 31 lat i trudną historię za sobą. W 2017 roku zostałem ciężko pobity. Doznałem uszkodzeniem pnia mózgu i czterokończynowego porażenia.
Nie mówię, a ze światem komunikuje się pisząc na tablecie dwoma kciukami. Na początku byłem w bardzo ciężkim stanie – leżałem dziewięć miesięcy w hospicjum, nikt nie był świadomy tego, że wszystko rozumiem. Nie jadłem, nie piłem, nie mówiłem, nie mogłem poruszyć nawet palcem. To był czas ciszy… Aż do momentu kiedy jedna z opiekunek w hospicjum uwierzyła we mnie i od tamtej pory jestem rehabilitowany. Obecnie mieszkam w DPS-ie i poruszam się na wózku, to dzięki intensywnej rehabilitacji zrobiłem spore postępy. Piszę dwoma kciukami, jestem w stanie przełykać pokarm, mówię pojedyncze słowa, przy asekuracji jestem w stanie przejść kilka kroków.
Każdy dzień to praca – nad sobą, nad ciałem i walka o środki finansowe, bez nich wszystko co osiągnąłem przepadnie…
Przekazując 1,5% podatku lub darowiznę Fundacji Avalon z dopiskiem Dzięcioł, 20820 wspierasz mnie w codziennych zmaganiach.
Dziękuję, Przemek Dzięcioł