Już nie byłam wesoła, a smutna, przestałam mówić, nie reagowałam na bliskich, w nocy budziłam się z płaczem. Nic nie sprawiało mi radości, byłam w innym świecie. Od tamtej pory rodzice walczą o moją przyszłość. Dzięki terapii i leczeniu znów się uśmiecham, jestem bardziej samodzielna, lecz brak mowy, lęki i inne problemy nadal utrudniają mi życie. Rodzice wierzą, że kiedyś będę żyć jak rówieśnicy, a z Waszą pomocą ta droga będzie łatwiejsza do przejścia.
Przekazując 1% podatku lub darowiznę Fundacji Avalon z dopiskiem TRYJANOWSKA, 6804 wspieracie moje codzienne funkcjonowanie.
Dziękujemy.