Marcin Kieszkowski
Opuszczasz stronę Fundacji Avalon.
Kliknąłeś w link, który prowadzi do serwisu zewnętrznego . Fundacja Avalon nie bierze odpowiedzialności za treści, które pojawią się na tej stronie.

O mnie
Cześć, Jestem Marcin w 2007 r w wieku 19 lat, w wypadku komunikacyjnym złamałem kręgosłup w odcinku lędźwiowym, za czym poszedł niedowład kończyn dolnych. 2 lata spędziłem na wózku i wielu specjalistów, nie dawało mi szans na chodzenie, ale ja się nie poddałem. Aktualnie cały czas poruszam się o kulach łokciowych, więc mając na uwadze powyższe, uważam że całkiem nieźle;)
Jestem Tatą, cudownej młodej dziewczynki – prawie 7 letniej Zosi, która nadaje prawdziwy sens życiu. Prowadzimy sobie w miarę normalne życie wraz z Jej Mamą – Karoliną, również wspaniałą Kobietą. Życie jest w miarę normalne ze względu na całe mnóstwo ograniczeń związanych z moją ograniczoną mobilnością. Nie mam zamiaru narzekać na nic poza tym, że czasami mogłoby po prostu nie boleć….. – byłoby zdecydowanie łatwiej się skupić i częściej uśmiechać zamiast złościć z bezradności i bólu. Tyle narzekania reszta spraw jest konieczna i możliwa do zaakceptowania. Dzięki codziennemu wsparciu najbliższych i naszych przyjaciół można wszystko!:)
Jeśli ktoś chciałby dowiedzieć się więcej o mojej sprawie, czy posłuchać o tym, że da się więcej niż powiedzą lekarze, albo po prostu chciałabyś/ chciałbyś usłyszeć od kogoś kto się w miarę wykaraskał z bardzo nieciekawej sytuacji – zapraszam odezwij się.:)
Będę również niezmiernie wdzięczny i zobowiązany za każdą formę wsparcia mojej skromnej osoby.
Pamiętajcie nie poddawajcie się nigdy i zawsze z przekonaniem róbcie swoje – bo na końcu wiele zależy jedynie od Ciebie!

