Justyna Sebastian

Mam na imię Justyna i mam 49 lat. Od 19 lat choruję na zespół Devica. Jest to autoimmunologiczna, nieuleczalna choroba, objawia się zapaleniem rdzenia kręgowego i nerwów wzrokowych.

Niestety liczne zapalenia rdzenia spowodowały pogorszenie mojego stanu zdrowia i od 18 lat poruszam się na wózku inwalidzkim. W tamtym roku choroba, która objawia się rzutami czyli pogorszeniami zdrowia, spowodowała osłabienie rąk do tego stopnia, że nie mogę utrzymać długopisu czy kubka z kawą. Zeszły rok nie był dla mnie łaskawy, bo oprócz znacznego osłabienia siły w rękach, straciłam całkowicie wzrok. Moje przerażenie było nie do opisania. Po jakimś czasie wzrok powrócił, ale niestety w bardzo ograniczonym stopniu tzn. widzę zarys postaci czy duże przedmioty. Wszystko widzę jak przez mgłę i rozmazane. Nie mogę nic przeczytać i to jest dla mnie straszne. Mój stan jest ciężki i żyję w strachu, bo nie wiem kiedy i w jakim stopniu choroba da o sobie znać. Jestem całkowicie uzależniona od osób trzecich. Potrzebuję pomocy przy jedzeniu, ubieraniu się, toalecie, przesadzaniu się czy innych podstawowych czynnościach, które dla zdrowej osoby są oczywiste.

Zwracam się z ogromną prośbą o pomoc w walce z chorobą, która jest nieobliczalna. Moje leki, środki medyczne, rehabilitacja i wizyty lekarskie mocno obciążają budżet naszej rodziny.

Przekazując 1,5% podatku lub drowiznę Fundacji Avalon z dopiskiem Sebastian, 2612 możecie mnie wesprzeć w walce z chorobą.

Z góry dziękuję.