Józefa Mikitiuk

Witam, nazywam się Józefa Mikitiuk, mam 77 lat. W 2002 roku przeszłam pierwszy udar krwotoczny lewej półkuli mózgu, ale dzięki szybkiej pomocy lekarskiej i podaniu odpowiednich leków szybko doszłam do siebie. Jestem również po wymianie obu stawów biodrowych oraz zakrzepicy żył głębokich kończyn dolnych. Ponadto choruję na nadciśnienie tętnicze krwi. Jednak na tym mój dramat się nie kończy.

W lutym 2022 roku doznałam kolejnego udaru krwotocznego, tym razem prawej półkuli mózgu, który spowodował u mnie niedowład lewej strony ciała. Spędziłam w szpitalu 3 miesiące. Co gorsza zaraziłam się tam groźnymi bakteriami szpitalnymi, czego skutkiem była urosepsaoraz migotania przedsionków. To wszystko sprawiło, że ledwo uszłam z życiem i stałam się osobą niepełnosprawną, niezdolną do samodzielnej egzystencji. Jednak po powrocie do domu odzyskałam wiarę i mimo wszelkim przeciwnościom losu nie poddaje się i poprzez rehabilitację oraz dalsze kosztowne leczenie chcę walczyć o powrót do zdrowia. Moim marzeniem jest pojechać na turnus rehabilitacyjny do ośrodka neurologicznego, by stać się choć trochę bardziej samodzielną i niezależną od drugiego człowieka. Wierzę, że z Państwa pomocą uda mi się osiągnąć ten cel i jeszcze będę mogła cieszyć się spędzaniem wspólnego czasu z rodziną jak dawniej.

Przekazując 1,5% podatku lub darowiznę Fundacji Avalon z dopiskiem Mikitiuk, 17490 wspierasz mnie w codziennych zmaganiach.