Joanna Piwońska
Opuszczasz stronę Fundacji Avalon.
Kliknąłeś w link, który prowadzi do serwisu zewnętrznego . Fundacja Avalon nie bierze odpowiedzialności za treści, które pojawią się na tej stronie.

O mnie
Witam serdecznie,
nazywam się Joanna Piwońska. Od urodzenia zmagam się z dziecięcym porażeniem mózgowym, które powoduje spastyczność nóg, bolesne skurcze pod kolanami oraz w okolicach pachwin. Towarzyszą mi również częste bóle kręgosłupa, które znacząco utrudniają poruszanie się. Mam niedowład kończyn dolnych oraz częściowy niedowład prawej ręki, co ogranicza jej sprawność manualną.
Na co dzień poruszam się na wózku inwalidzkim i potrzebuję wsparcia innych osób w codziennym funkcjonowaniu. Rehabilitacja oraz wyjazdy na turnusy rehabilitacyjne są dla mnie nieocenionym wsparciem — zarówno fizycznym, jak i psychicznym. Szczególnie teraz, po śmierci obojga rodziców, są mi one jeszcze bardziej potrzebne, ponieważ w wielu sytuacjach muszę radzić sobie sama.
Niestety, wszystko wiąże się z dużymi kosztami — zwłaszcza pobyty całodobowe, które obejmują opiekę, rehabilitację, zabiegi, wyżywienie oraz dojazd do ośrodka i powrót. Czas trwania turnusu również wpływa na wysokość kosztów, które bywają bardzo zróżnicowane. Samodzielnie nie jestem w stanie ich pokryć, dlatego rzadko mam możliwość uczestniczenia w takich wyjazdach.
Turnusy rehabilitacyjne są dla mnie nie tylko formą leczenia, ale także szansą na kontakt z ludźmi, poczucie przynależności i bycie potrzebną.
Wierzę w dobro ludzkich serc — że dobry człowieku, zobaczysz mnie i okażesz tyle wsparcia, ile możesz. Twoja pomoc jest dla mnie nieustannie bardzo ważna. Dzięki niej mogę iść do przodu i nie poddawać się.
Przekazując 1,5% lub darowiznę Fundacji Avalon z dopiskiem PIWOŃSKA, 733 sprawiasz, że mam szansę na lepszą sprawność oraz aktywność.
Z całego serca dziękuję za każdą formę wsparcia. Będę wdzięczna tak, jak tylko potrafię.
Ciepło i serdecznie pozdrawiam.