Jacek Sosnowski
Opuszczasz stronę Fundacji Avalon.
Kliknąłeś w link, który prowadzi do serwisu zewnętrznego . Fundacja Avalon nie bierze odpowiedzialności za treści, które pojawią się na tej stronie.

O mnie
Mam na imię Jacek, mam 33 lat. Urodziłem się jako zdrowy chłopak. Wiodłem normalne życie jak większość z Was. Wszystko się zmieniło się w 2011r. wtedy uległem wypadkowi. Mój świat i świat moich bliskich się posypał.
Po wypadku powstał w mojej głowie krwiak, który uciskał na mój nerw wzrokowy. Przez co widzę słabo, zawęziło się też mocno moje pole widzenia. Mimo, że biorę leki na oczy, to w każdej chwili mogę całkowicie przestać widzieć. Dodatkowo mam uszkodzoną przysadkę, która dała nowe diagnozy: moczówka prosta i cukrzyca. Na wszystko to muszę brać leki, odwiedzam regularnie neurologa i endokrynologa. Wymagam pomocy, jestem całkowicie zależny od Rodziców. Rehabilitację w ramach funduszy to zbyt mało bym mógł odciążyć bliskich. Potrzebuje masaży, kosztownych terapii, turnusów, które mimo dofinansowań pochłaniają bardzo dużo wkładu własnego. I tu gorąca prośba do was – prośba o wsparcie.
Przekazując 1,5% podatku lub darowiznę Fundacji Avalon z dopiskiem Sosnowski, 16603 wspomagacie mnie w codziennym funkcjonowaniu. Dziękuję pięknie, Jacek.