Filip Rudek
Opuszczasz stronę Fundacji Avalon.
Kliknąłeś w link, który prowadzi do serwisu zewnętrznego . Fundacja Avalon nie bierze odpowiedzialności za treści, które pojawią się na tej stronie.

O mnie
Cześć, mam na imię Filip.
Aktualnie mam 8 lat i chodzę do drugiej klasy szkoły podstawowej. Uwielbiam chodzić do szkoły i bawić się z rówieśnikami.
Dokładnie w dniu moich piątych urodzin, wraz z rodzicami, usłyszałem trudną diagnozę: cukrzyca typu I. Trafiłem do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach. Przez ponad 2 tygodnie uczyłem się z rodzicami, jak żyć z moją chorobą. Byłem jeszcze małym chłopcem i nie do końca rozumiałem, na czym ta choroba polega. Dowiedziałem się wtedy, że z chorobą będę się musiał zmagać już zawsze.
Otrzymałem pompę insulinową, muszę teraz regularnie kontrolować swoje pomiary poziomu glukozy we krwi. Najbardziej boję się częstych zmian wkłuć - sensorów i wkłuć do podawania insuliny. Odbywają się one średnio co 3 i 7 dni.
Uwielbiam z chłopakami grać w piłkę i jeździć rowerem, ale muszę przy tym bardzo uważać na poziomy glukozy, żeby nie zasłabnąć. Moi rodzice bardzo się o mnie martwią i starają się pomóc, jak tylko mogą.
Moja choroba wiąże się z częstymi wizytami kontrolnymi u diabetologa. Wiąże się też z zakupem osprzętu do pompy insulinowej, co generuje duże koszty w skali roku.
Będziemy wdzięczni za każdą pomoc, jaką mi udzielicie, która pomoże moim rodzicom. Każda złotówka przybliży nas do celu w walce z tą chorobą.
Przekazując 1,5% podatku lub darowiznę Fundacji Avalon z dopiskiem Rudek, 16691, wspierasz Filipa w codziennym funkcjonowaniu, rehabilitacji i walce z chorobą.

