Filip Łuczyński
Opuszczasz stronę Fundacji Avalon.
Kliknąłeś w link, który prowadzi do serwisu zewnętrznego . Fundacja Avalon nie bierze odpowiedzialności za treści, które pojawią się na tej stronie.

O mnie
Filipek - wesoły, pogodny, szczery chłopczyk. Trudno sobie wyobrazić, że ta mała, radosna osóbka mierzy się na co dzień z licznymi problemami i dźwiga na swoich 6-letnich barkach niemały bagaż doświadczeń. Filip urodził się z zespołem wad wrodzonych. Wada układu moczowego (zastawka cewki tylnej) spowodowała dużą niewydolność nerek.
Filip ma za sobą liczne pobyty w szpitalu i skomplikowane operacje chirurgiczne, kolejne przed nim. Dzięki zabiegom, leczeniu farmakologicznemu oraz codziennej pielęgnacji widmo przeszczepu (którego bardzo się boimy) odsuwa się w czasie. Filipek ma również rozszczep podniebienia oraz niedosłuch spowodowany obustronną wadą w budowie ucha wewnętrznego. Dzięki wytrwałej pracy logopedycznej, zabiegom oraz terapii słuchu Filip mówi, śpiewa, słucha, nawiązuje kontakty rówieśnicze. Filipka codzienność to rehabilitacja. Z powodu artrogrypozy ma przykurcze właściwie we wszystkich stawach. Ćwiczy bardzo dzielnie, bo wie, że dzięki temu będzie mógł nauczyć się jeździć na rowerze, grać w piłkę z kolegami i dogonić starszą siostrę i młodszego brata!
Filip się nie poddaje, zawsze walczy do końca. Dzięki cudownym ludziom, których spotykamy na jego drodze do zdrowia i prawidłowego rozwoju, ta praca często (mimo bólu i wysiłku) jest dobrą zabawą, którą Filip lubi i potrafi się przy niej perliście śmiać i żartować. Filip nas wszystkich uczy pogody ducha i radości życia! To wszystko dzięki naszej wspaniałej rodzinie i przyjaciołom oraz ludziom o dobrych sercach. Wszystkim dziękujemy z całego serca za pomoc!
Przekazując 1,5% podatku lub darowiznę Fundacji Avalon z dopiskiem Łuczyński, 11349 wspieracie Filipa w codziennych zmaganiach.