Artur Tyrański
Opuszczasz stronę Fundacji Avalon.
Kliknąłeś w link, który prowadzi do serwisu zewnętrznego . Fundacja Avalon nie bierze odpowiedzialności za treści, które pojawią się na tej stronie.

O mnie
Mam na imię Artur. Jako kilkunastolatek uległem wypadkowi kolejowemu. Straciłem władzę w ręce, a moje życie zmieniło się całkowicie. Mimo trudności i bólu, który od 30 lat nie opuszcza mnie ani na chwilę, starałem się zawsze żyć aktywnie, normalnie. Spełniałem się zawodowo, rozwijałem swoje pasje. Uprawiałem nawet sporty, jednak pojawiające się kontuzje szybko mnie z nich wyeliminowały. Teraz moją największą pasją i miłością jest malarstwo, a po wielu latach gdybania, rozpocząłem studia w gdańskiej Akademii Sztuk Pięknych. Ta decyzja pokazała mi, że jestem teraz tam, gdzie być powinienem.
Realizacja tej pasji, żyjąc samemu z jedną sprawną ręką oraz problemami z chodem i równowagą, to spore wyzwanie, ale bezustannie wierzę, że wszystko będzie dobrze… a z Waszym wsparciem to na pewno się uda!
Przekazując 1,5% podatku lub darowiznę Fundacji Avalon z dopiskiem "Tyrański, 18103" wspierasz mnie w codziennym funkcjonowaniu.