Artur Jankiewicz
Opuszczasz stronę Fundacji Avalon.
Kliknąłeś w link, który prowadzi do serwisu zewnętrznego . Fundacja Avalon nie bierze odpowiedzialności za treści, które pojawią się na tej stronie.

O mnie
Dnia 11.03. życie całej mojej rodziny przewróciło się do góry nogami. Mój syn Artur, w wyniku uderzenia pociągu, walczył o życie. Ku naszej radości Artur przeżył, ale obrażenia jakich doznał są poważne – połamane żebra, złamanie kości udowej, amputacja nerki, stłuczenie wątroby i płuc, a najgorsze to rozlany uraz aksonalny głowy.
Na ten moment Artur jest karmiony dojelitowo, ma założoną tracheostomię, nie mówi. Artur chciał być trenerem personalnym, dlatego jest silny i zmotywowany, żeby wrócić do sprawności fizycznej, a ja jako mama zrobię wszystko, żeby tak się stało.
Przekazując 1,5% podatku lub darowiznę z dopiskiem Jankiewicz, 19288 wspierasz nas w codziennych zmaganiach o sprawność.
Dziękuję każdemu, kto zechce pomóc nam w tej walce.