Anna Hołodniak
Opuszczasz stronę Fundacji Avalon.
Kliknąłeś w link, który prowadzi do serwisu zewnętrznego . Fundacja Avalon nie bierze odpowiedzialności za treści, które pojawią się na tej stronie.

O mnie
Mam na imię Ania. W wieku 15 lat ukąsił mnie kleszcz i od 20 lat choruję na boreliozę.
Po kilku miesiącach od ukąszenia przez kleszcza pojawiła się depresja, zaburzenia pamięci (w tym orientacji w terenie), zaburzenia widzenia, równowagi oraz czucia, rozsadzające bóle mięśni, stawów i całego kręgosłupa, zawroty głowy, długotrwałe migreny, przewlekłe zmęczenie i senność, nadciśnienie, kłopoty z oddychaniem, szumy uszne, omdlenia, problemy z bezsennością. Boreliozie towarzyszą dodatkowe koinfekcje, a długotrwałe obniżenie odporności wpływa niekorzystnie na ogólny stan mojego zdrowia. Życie z nieustannym bólem obciąża mnie fizycznie i psychicznie. Nie mogę realizować się zawodowo ani wykonywać wielu codziennych obowiązków. Dopiero po ponad 15 latach poszukiwań przyczyny pogarszającego się stanu zdrowia, u różnych specjalistów, stwierdzono u mnie boreliozę. Dodatkowo stwierdzono u mnie niezłośliwy nowotwór (naczyniak jamisty) w odcinku piersiowym kręgosłupa. Leczenie wiąże się z bardzo wysokimi kosztami, natomiast czas leczenia nie jest bliżej określony. Z powodu braku refundacji zmuszona jestem korzystać z prywatnej pomocy w zakresie mojego leczenia. Jestem samotna z tą chorobą, dlatego serdecznie proszę o wsparcie na leczenie.
Będę bardzo wdzięczna za każdą pomoc. Proszę o udostępnianie.
Przekazując 1,5% podatku lub darowiznę Fundacji Avalon z dopiskiem Hołodniak, 17012 wspierasz mnie w codziennych zmaganiach z chorobą.
Dziękuję wszystkim za wpłaty i za każdy gest serca. Anna Hołodniak