Mam czterdzieści cztery lata. Całe życie zmagam się z chorobą i samotnością. Nieszczęśliwie doświadczyłem źle dobranego leczenia, które doprowadziło do pogłębienia mojej niepełnosprawności. Chciałbym odzyskać wiarę w ludzi. Nadzieja w Tobie. Zbieram nie tylko na sprzęt ortopedyczny, zabiegi i fachową rehabilitację, ale po prostu na środki do życia, bo 639 zł renty nie wystarczy. Marzę o zwyczajnym dniu bez bólu, strachu i poczucia beznadziei.
PROSZĘ O POMOC
Przekazując 1% podatku lub darowiznę Fundacji Avalon z dopiskiem Dyzmański, 5968 sprawisz, że poczuję, że nie jestem sam, pomożesz przezwyciężyć przeszkody na drodze do celu.