Mam na imię Aga, mam 26 lat i nigdy bym nie pomyślała, że to ja będę potrzebowała pomocy... Do 13.03.2010 roku żyłam pełnią życia, jako młoda...
Mam na imię Aga, mam 26 lat i nigdy bym nie pomyślała, że to ja będę potrzebowała pomocy... Do 13.03.2010 roku żyłam pełnią życia, jako młoda, energiczna dziewczyna z głową pełną pomysłów. Plany były w Skandynawii i tam tez pozostały. Podczas wymiany ze szkoły pielęgniarskiej w Norwegii, doszło do niefortunnego wypadku, w wyniku którego doznałam m.in. złamania miednicy, żeber, kości udowej lewej w zespole urazu wielonarządowego i urazu głowy (więcej o moim wypadku na norweskiej stronie: http://www.ht.no/incoming/article342057.ece). Przejście szeregu operacji oraz wybudzenie się ze śpiączki oznaczało walkę o własne ,,JA". Jednakże szybko się okazało że to była zaledwie bitwa. Prawdziwa walka trwa po dzień dzisiejszy... Od tamtego czasu zmagam się z wrogiem, którym jest BÓL.... Wiem jedno... Jak dostaniesz, nie przerywaj walki bo twoja wytrwałość zniechęci przeciwnika. Walka z bólem pourazowym jest coraz trudniejsza, dlatego potrzebuję profesjonalnych zabiegów i profesjonalnej rehabilitacji.Przekazując 1% podatku lub darowiznę Fundacji AVALON z dopiskiem Zachradnik, 3496 pomagacie mi Państwo w dalszej walce z bólem... Pomóżcie mi spełnić moje przekonanie że są ludzie dla których ważni są również inni ludzie... Wierzę, że dobro wraca dwa razy…Serdeczne dzięki za pomoc.
DOPÓKI WALCZYSZ JESTEŚ ZWYCIĘZCĄ!
Serdeczne dzięki za pomoc.