Witam. Mam na imię Adam i od urodzenia, od 1999 roku, jestem osobą niepełnosprawną. Choruję na przepuklinę oponowo-rdzeniową, wodogłowie, padaczkę, porażenie wiotkie kończyn dolnych, pęcherz neurogenny nadczynny. Jestem osobą z upośledzeniem umysłowym, z utrudnionym kontaktem. Od urodzenia jestem pod stałą opieką specjalistów: neurologa, kardiologa, nefrologa itp. Poruszam się za pomocą wózka inwalidzkiego oraz kilka razy na dzień muszę być cewnikowany. Przeszedłem wiele operacji kręgosłupa oraz nóg i mam zastawkę komorowo-otrzewnową, która odprowadza płyn z głowy. Wymagam całodobowej opieki i nie jestem w stanie sam funkcjonować. Matka jest moim opiekunem, podaje mi leki, pomaga mi w jedzeniu, opiekuje się mną i pomaga jak może. Co kilka miesięcy muszę jeździć na kontrolę stanu zdrowia do specjalistów i wtedy rodzice muszą ponosić duże koszty transportu oraz leków, duże wydatki na pobyty w szpitalu, leczenie i rehabilitacje. Rodzice sami muszą mnie nosić raz na wózek a później na łóżko kilka razy na dzień, ponieważ sam nie jestem w stanie się poruszać a muszę być cewnikowany kilkakrotnie w ciągu dnia oraz przyjmować stałe leki. Ważę dużo, więc jest to spore wyzwanie dla rodziców a w szczególności dla mamy, która stale jest przy mnie od moich narodzin i poświęca się dla mnie. Bardzo proszę wszystkich ludzi o dobrym sercu by wsparli mnie i moja rodzinę. Potrzebuję pieniędzy na dalsze leczenie, leki, cewniki, sprzęt medyczny oraz na kosztowne transporty. Przekazując 1% podatku lub darowiznę Fundacji Avalon z dopiskiem Trusiewicz, 6473 pomagacie mi Państwo żyć spokojniej i lepiej.Za każdą wpłatę będę bardzo wdzięczny.
PROSZĘ POMÓŻCIE MI
Za każdą wpłatę będę bardzo wdzięczny.