Mam na imię Zosia. Mam 11 lat, dwóch młodszych braci i ... cukrzycę typu I. Od 5-ciu lat przyjmuję insulinę a moje życie jest uzależnione od wyników poziomu cukru we krwi.Lekarze mówią, że będę chora do końca życia i muszę utrzymywać poziom cukru na odpowiednim poziomie, aby odsunąć w czasie powikłania, które wcześniej czy później dotykają każdego chorego na tą straszną chorobę.Łatwo nie jest. Muszę mierzyć cukier kilka - kilkanaście razy na dobę. Im więcej pomiarów, tym lepsze wyrównanie glikemii.Bardzo pomocne są nieinwazyjne glukometry i systemy ciągłego monitorowania glukozy.Takie urządzenia alarmują o niskich cukrach (spadki są bardzo niebezpieczne zwłaszcza w nocy) i ułatwiają życie z cukrzycą. Problem w tym, że są bardzo drogie...
WSPOMÓŻ MNIE W CODZIENNYCH ZMAGANIACH
Przekazując 1% podatku lub darowiznę Fundacji Avalon z dopiskiem Sejfried, 7621 pomagacie mi Państwo w walce z chorobą oraz codziennym funkcjonowaniu.