Na ataksję nie ma lekarstwa, jest nieuleczalna i prowadzi do inwalidztwa. Chciałbym walczyć z chorobą, by jak najdłużej być samodzielnym. Można spowolnić rozwój choroby poprzez systematyczną rehabilitację. Nie mogę już pracować i nie stać mnie na koszty rehabilitacji. Dzięki rehabilitacji mógłbym utrzymać sprawność ruchową jak najdłużej.
PROSZĘ O POMOC W WALCE O JAK NAJDŁUŻSZĄ SAMODZIELNOŚĆ
Przekazując 1% podatku lub darowiznę Fundacji Avalon z dopiskiem Jurkiewicz,12183 pomagacie mi Państwo walczyć z chorobą oraz wspieracie mnie w codziennym funkcjonowaniu.