Tyję ale to nie jest "zwykła otyłość, to objaw obniżonego zapotrzebowania na energię, niedorozwoju mięśni oraz hipotonii, co utrudnia mi aktywność fizyczną oraz wywołuje śmiertelne powikłania nawet u nastolatków. Potrzebuję stałej kontroli osób z mojego otoczenia, niskokalorycznej diety, ćwiczeń i pomocy wielu specjalistów do końca życia. Jeśli poruszyła Cię moja historia proszę o pomoc!
Twój 1% to dla mnie nadzieja i szansa na normalne i lepsze życie.
Przekazując 1% podatku lub darowiznę Fundacji Avalon z dopiskiem REJCZAK, 11975 wspierasz mnie w codziennym funkcjonowaniu oraz leczeniu i rehabilitacji.