Paweł Wojtkowski
Opuszczasz stronę Fundacji Avalon.
Kliknąłeś w link, który prowadzi do serwisu zewnętrznego . Fundacja Avalon nie bierze odpowiedzialności za treści, które pojawią się na tej stronie.

O mnie
Paweł zawsze był duszą towarzystwa, kochał grę w piłkę nożną i cieszył się życiem. Niestety w pewnym momencie swojego życia zaczął odczuwać niesamowite bóle w klatce piersiowej i prawej ręce. Po wykonaniu odpowiednich badań, lekarze postawili diagnozę - jamistość rdzenia kręgowego.
W wieku 33 lat Paweł przeszedł operację – drenaż jamy syringomielicznej. Po operacji bóle bardzo się nasiliły , doszedł do tego niedowład prawej ręki, przeczulica, silne bóle neuropatyczne i znacznie osłabił się chód. Z każdym dniem jest coraz gorzej. Choroba bardzo postępuje. Jeżdżę z mężem do różnych klinik leczenia bólu, szukam pomocy u neurologów i neurochirurgów. Wizyty u lekarzy i leki generują ogromne koszty, które przewyższają nasze możliwości finansowe.
Jest bardzo ciężko, ale nie poddajemy się. Wierzę, że wciąż jest szansa dla mojego męża na życie bez nieustającego bólu i że wróci mu chęć do życia dzięki pomocy życzliwych ludzi. Proszę o wsparcie na leczenie i poprawę komfortu życia mojego męża Pawła.
Przekazując 1,5% podatku lub darowiznę Fundacji Avalon z dopiskiem Wojtkowski, 19916 wspierasz nas w codziennych zmaganiach.
Z góry dziękuję za okazane serca i każdy nawet najdrobniejszy gest wsparcia.
- Kochająca żona