Paula, 28-letnia mama Wiktorii, w lipcu 2015 roku uległa wypadkowi, który zmienił życie całej jej rodziny. Doznała tak licznych obrażeń, że została zaklasyfikowana jako przypadek nierokujący żadnych nadziei - bez szans na przeżycie. Jednak Pan Bóg zdecydował inaczej i po kilkumiesięcznej śpiączce wybudziła się zupełnie świadoma lecz niezdolna do samodzielnego funkcjonowania. Paula przykuta jest do łóżka. Mieszka z rodzicami i córeczką Wiktorią na 11 piętrze, gdzie nie dochodzi winda - "w klatce", która uniemożliwia wyjście z córką chociażby na spacer. Nienormatywne szerokości drzwi wykluczają korzystanie z wózka i dojazd do łazienki. Jedynym wyjściem z tej trudnej sytuacji jest zamiana mieszkania. Po długich poszukiwaniach udało się znaleźć odpowiedni lokal zlokalizowany na parterze, a dla Pauli i jej rodziny zapaliło się światełko nadziei. Jednak jego cena przewyższa cenę sprzedaży adaptacji suszarni. Po uwzględnieniu pomocy rodziny i przyjaciół, kredytu i środków otrzymanych od wspólnoty parafialnej, do pokrycia nadal pozostaje różnica kilkunastu tysięcy złotych. Paula i jej rodzina liczyć mogą jedynie na Bożą opatrzność i pomoc życzliwych ludzi. Mieszkanie jest zarezerwowane umową przedwstępną, ale jeśli nie uda się zgromadzić tych środków - przepadnie wraz z wpłaconym zadatkiem. Pomoc jest potrzebna teraz. W imieniu Pauli i jej rodziny z serca proszę Państwa o pomoc w postaci każdej, nawet najdrobniejszej darowizny.
WSPOMÓŻ PAULĘ W CODZIENNYCH ZMAGANIACH
Przekazując 1% podatku lub darowiznę Fundacji Avalon z dopiskiem Zajączkowska, 6166 pomagacie Państwo Pauli w walce o lepsze jutro. Dziękuję.