Witajcie! Nazywam się Natalia Smuga i mam 14 lat. Jestem uczennicą 5 klasy SP dla dzieci słabo słyszących w Łodzi. Straciłam słuch mając 6 miesięcy. Byłam chora na zapalenie oskrzeli i lekarz podał mi za silny antybiotyk (Gentamycyna)...
Witajcie! Nazywam się Natalia Smuga i mam 14 lat. Jestem uczennicą 5 klasy SP dla dzieci słabo słyszących w Łodzi. Straciłam słuch mając 6 miesięcy. Byłam chora na zapalenie oskrzeli i lekarz podał mi za silny antybiotyk (Gentamycyna).Po 6 lat oczekiwania na operację wszczepienia implantu ślimakowego w klinice w Kajetanach odmówiono mi jej, ponieważ lekarze stwierdzili, że jestem już za duża i mniejsze dzieci potrzebują implantu bardziej niż ja. Moja mama znalazła jednak klinikę w Lublinie, w której zostałam zaimplantowana w 2008 roku. Moim hobby jest taniec, na razie rytm wyczuwam poprzez drganie podłogi, mebli itp. Kocham przyrodę, pragnę usłyszeć szum liści, śpiew ptaków oraz bawić się jak każde dziecko ze swoim pupilem wydając mu komendy. Chciałabym porozmawiać normalnie z moją rodziną, znajomymi, usłyszeć ich, gdyż nie każdy rozumie mowę języka migowego. Jestem nastolatką i potrzebuję rozmów z mamą o życiu. Mam młodszą siostrzyczkę, chcę być dla niej wzorem. Jednak jak to zrobić, gdy nie mogę jej dokładnie wszystkiego wytłumaczyć? Teraz potrzebuję dużo rehabilitacji, żebym mogła zacząć mówić. Jest ona jednak nierefundowana, a surdologopeda kosztuje 10 złotych za 10 minut nauczania mowy. Proszę Was o przekazanie 1% podatku lub darowizny na moje subkonto w .Dla Was to mało, jednak dla mnie to naprawdę dużo.Pozdrawiam i dziękuje za pomoc, Natalka :)
Fundacji AVALON z dopiskiem SMUGA,1294
Witajcie! Nazywam się Natalia Smuga i mam 14 lat. Jestem uczennicą 5 klasy SP dla dzieci słabo słyszących w Łodzi. Straciłam słuch mając 6 miesięcy. Byłam chora na zapalenie oskrzeli i lekarz podał mi za silny antybiotyk (Gentamycyna).Po 6 lat oczekiwania na operację wszczepienia implantu ślimakowego w klinice w Kajetanach odmówiono mi jej, ponieważ lekarze stwierdzili, że jestem już za duża i mniejsze dzieci potrzebują implantu bardziej niż ja. Moja mama znalazła jednak klinikę w Lublinie, w której zostałam zaimplantowana w 2008 roku. Moim hobby jest taniec, na razie rytm wyczuwam poprzez drganie podłogi, mebli itp. Kocham przyrodę, pragnę usłyszeć szum liści, śpiew ptaków oraz bawić się jak każde dziecko ze swoim pupilem wydając mu komendy. Chciałabym porozmawiać normalnie z moją rodziną, znajomymi, usłyszeć ich, gdyż nie każdy rozumie mowę języka migowego. Jestem nastolatką i potrzebuję rozmów z mamą o życiu. Mam młodszą siostrzyczkę, chcę być dla niej wzorem. Jednak jak to zrobić, gdy nie mogę jej dokładnie wszystkiego wytłumaczyć? Teraz potrzebuję dużo rehabilitacji, żebym mogła zacząć mówić. Jest ona jednak nierefundowana, a surdologopeda kosztuje 10 złotych za 10 minut nauczania mowy. Proszę Was o przekazanie 1% podatku lub darowizny na moje subkonto w Fundacji AVALON z dopiskiem SMUGA,1294.Dla Was to mało, jednak dla mnie to naprawdę dużo.Pozdrawiam i dziękuje za pomoc, Natalka :)