Kilka lat temu zdiagnozowano u mnie dystrofię mięśniową, która z dnia na dzień niszczy moją sprawność fizyczną i czyni ze mnie człowieka niezdolnego do samodzielnej egzystencji...
Witam. Nazywam się Michał Lubicz, mam 38 lat. Jestem tatą wspaniałego 7-letniego chłopca. Kilka lat temu zdiagnozowano u mnie dystrofię mięśniową, która z dnia na dzień niszczy moją sprawność fizyczną i czyni ze mnie człowieka niezdolnego do samodzielnej egzystencji. Choruję też na cukrzycę typu II.Jak dotąd nie wynaleziono lekarstwa, które zatrzymałoby lub spowolniło postęp dystrofii miotonicznej. Postępujący zanik mięśni może spowolnić tylko codzienna indywidualna rehabilitacja oraz pobyt w ośrodkach rehabilitacyjnych, co jest bardzo kosztowne. Chciałbym jak najdłużej być na tyle sprawnym, aby uczestniczyć w wychowaniu syna. Tylko najbliżsi osoby niepełnosprawnej mogą zrozumieć, jak ciężkie są zmagania chorego z codzienną egzystencją. Zwracam się do Państwa z prośbą o wsparcie finansowe. Zebrane środki przeznaczę na rehabilitację ruchową.Przekazując 1% podatku lub darowiznę Fundacji AVALON z dopiskiem Lubicz, 882 pomagacie mi Państwo w zachowaniu sprawności ruchowej.Za każdą wpłatę z góry dziękuję.
POMÓŻ MI BYĆ SPRAWNYM DLA MOJEGO SYNA!
Przekazując 1% podatku lub darowiznę Fundacji AVALON z dopiskiem Lubicz, 882 pomagacie mi Państwo w zachowaniu sprawności ruchowej.Za każdą wpłatę z góry dziękuję.