Nie mówię, nie chodzę, nie zgłaszam potrzeb życiowych. Natomiast cały czas walczę. Uczęszczam na rehabilitację oraz na zajęcia rewalidacyjno-wychowawcze. Z wiekiem moja choroba postępuje, co skutkuje dużymi przykurczami, wykrzywianiem ciała. Często również cierpię na anemię, mam znaczną niedowagę. Pomimo tych wszystkich schorzeń jestem pogodnym chłopcem i bardzo chcę ŻYĆ! Oprócz miłości, kontaktu z drugą osobą i pomocy osób trzecich, potrzebuję również rzeczy przyziemnych.
Przekazując 1% podatku lub darowiznę Fundacji Avalon z dopiskiem Michalski, 7080 pomagacie mi Państwo w codziennym funkcjonowaniu oraz dalszym leczeniu.