Na co dzień zmagam się z opóźnionym rozwojem psychoruchowym, astmą oskrzelową i zaburzeniami gastrologicznymi. Gdy miałam 15 miesięcy zdiagnozowano u mnie niedosłuch obustronny i założono mi aparaty słuchowe. Od tamtej pory dzielnie ćwiczę i choć widać już małą poprawę słuchu, to nadal czeka mnie dużo pracy i rehabilitacji.
Przekazując 1% podatku Fundacji Avalon z dopiskiem JUREK, 12464 pomagacie mi Państwo w codziennym funkcjonowaniu i rehabilitacji słuchu.