Kornelia Jonaszak
Opuszczasz stronę Fundacji Avalon.
Kliknąłeś w link, który prowadzi do serwisu zewnętrznego . Fundacja Avalon nie bierze odpowiedzialności za treści, które pojawią się na tej stronie.

O mnie
Mam na imię Kornelia. Skończyłam dwa lata. Rodzice pomogli mi zdmuchnąć świeczki na torcie. Pomyślałam sobie życzenia: chciałabym widzieć, chodzić, siadać sama, raczkować, obrócić się z pleców na brzuch, trzymać zabawkę w ręku i sama jeść. Chciałabym kiedyś powiedzieć "Mamo" i "Tato".
Mamo... Tato... czy moje życzenie się kiedyś spełni?
Urodziłam się niedotleniona, w ciężkiej zamartwicy mózgu. Mózgowe porażenie dziecięce blokuje spełnienie moich życzeń. Nie widzę, mam korowe zaburzenia widzenia. Choruję na encefalopatię niedotleniowo-niedokrwienną, biorę leki przeciwpadaczkowe, a wzmożone napięcie mięśniowe powoduje ciągły ból. Skutkiem niedotlenienia jest również mikrocefalia – moja głowa nie rośnie.
Bardzo lubię zajęcia hipoterapii, które mnie rozluźniają, oraz nurkowanie w wodzie, które mnie relaksuje i daje poczucie własnego ciała. Koszty leczenia, transportu i rehabilitacji są bardzo wysokie. Bez Waszej pomocy naszej rodzinie jest bardzo ciężko sprostać mojej chorobie. Bardzo proszę o pomoc, która pozwoli mi na łatwiejsze życie. Każde Wasze wsparcie przybliży mnie do zdrowia i walki z chorobą.
Przekazując 1,5% swojego podatku lub darowiznę Fundacji Avalon z dopiskiem Jonaszak, 17081, wspierasz mnie w codziennych zmaganiach.