Mam na imię Justyna. Od 16 roku życia walczę z nieuleczalną postępującą chorobą dystrofią twarzowo-łopatkowo-ramieniową FSHD - zanikiem mięśni. Potrzebuję stałej i specjalistycznej rehabilitacji aby spowolnić chorobę atakującą wszystkie moje mięśnie...
Mam na imię Justyna. Od 16 roku życia walczę z nieuleczalną postępującą chorobą dystrofią twarzowo-łopatkowo-ramieniową FSHD - zanikiem mięśni. Potrzebuję stałej i specjalistycznej rehabilitacji aby spowolnić chorobę atakującą wszystkie moje mięśnie. Na co dzień jestem mamą pięknej dziewczynki - Kornelki. To właśnie dla niej muszę walczyć by być sprawna i nie dać się pokonać chorobie. Pomimo mojej niepełnosprawności staram się żyć normalnie, stawiam przed sobą cele i dążę do ich realizacji. Pojawiła się ogromna szansa na skuteczne leczenie przeszczep mezenchymalnych komórek macierzystych. Lecz zanim dostanę zgodę na terapię, która nadal jest w trakcie eksperymentu. Wiele konsultacji lekarskich przed mną, które wiążą się z wysokimi kosztami. Jest to jednak jedyna nadzieja na powrót do zdrowia.Dzięki Państwa pomocy będę mogła stale się rehabilitować i stoczyć walkę z postępującą chorobą dystrofią mięśniową, która kryje za sobą utratę mięśni, szybką męczliwość oraz ból. Codzienna rehabilitacja jest walką o sprawność i niezależność, która wymaga wielu leków i pomocy medycznych.Z całego serca jeszcze raz dziękuję i proszę o pomoc w nadchodzącym roku, bym mogła dalej walczyć o Siebie, bo mam dla kogo.
MOŻESZ MI POMÓC - PODARUJ MI SWÓJ 1% PODATKU
Przekazując 1% podatku lub darowiznę Fundacji Avalon z dopiskiem Sówka, 5634 pomagacie mi Państwo w walce o sprawność oraz wspieracie mnie w funkcjonowaniu na co dzień.