Dzień DobryOd dzieciństwa, tj. od 29 lat choruję na cukrzycę insulinozależną. Jest to choroba przewlekła, wymagająca odpowiedniej diety, wykonywania wielokrotnych badań poziomu cukru we krwi oraz podawania insuliny. Osoba chora na cukrzycę insulinozależną doświadcza wielu problemów, również emocjonalnych i psychicznych, związanych z tym, że stale trzeba myśleć i kontrolować poziom cukru. Całe życie skupia się na dążeniu do normoglikemii. Każdy kęs jedzenia jest okupiony uporczywym myśleniem i związanym z procesem decyzyjnym, czy podać insulinę, czy nie i w jakiej dawce. Obecnie jestem leczona pompą insulinową, która podaje insulinę w sposób ciągły. By leczenie było w pełni skuteczne lekarz diabetolog zalecił stosowanie systemu ciągłego monitorowania glikemii systemem FreeStyle Libre. Przy dużych wahaniach glikemii, które są bardzo niebezpieczne dla zdrowia, taki system monitorujący stale poziom glikemii jest niezbędny i daje największe szanse na życie bez powikłań. Niestety ww. system ciągłego mierzenia glikemii jest szalenie kosztowny i jest nierefundowany. Sensor, który mierzy stężenie glukozy zakładany jest na 14 dni i kosztuje 255 zł. Tak więc miesięczna kuracja to koszt 510 zł.Obecnie zbieram środki na zakup opisanego systemu Free Style Libre oraz utrzymania pompy (wkłucia do pompy- tzw. zestaw infuzyjny, insulina, zbiorniczki, paski do glukometru). Wszystko razem to ok. kilkuset złotych miesięcznie.
Przekazując 1% podatku lub darowiznę Fundacji Avalon z dopiskiem Szyja-Frankowska, 5713 pomożesz wesprzeć mnie w utrzymaniu pompy i zakupie sensorów Free Style Libre oraz dalszym leczeniu.