Mam na imię Danuta. Od kilkunastu lat borykam się z nieuleczalną postępującą chorobą...
Mam na imię Danuta. Od kilkunastu lat borykam się z nieuleczalną postępującą chorobą. W sumie przeszłam 9 operacji głowy i kręgosłupa. W latach 2004-2005 przebyłam 6 operacji kręgosłupa powikłanych zakażeniem i zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych. Zdiagnozowano u mnie Zespół Arnolda Chiari I, jamistość rdzenia oraz skoliozę. Przyczyną chorób jest silne i postępujące napięcie w rdzeniu kręgowym. Ból z jakim żyję jest niewyobrażalny. Z powodu niedowładu kończyn dolnych z trudem poruszam się o kulach. Wyczerpałam wszystkie metody leczenia w Polsce. Dzięki determinacji udało mi się znaleźć Instytut Chiari w Barcelonie, gdzie zostałam zakwalifikowana na zabieg. Chciałabym odzyskać życiową samodzielność i żyć bez bólu, lecz do tego potrzebuje Państwa pomocy. Marzę, żeby moja wizja na wózku odeszła w zapomnienie.Proszę o pomoc w walce o samodzielność. Za każdy rodzaj wsparcia dziękuję.
PROSZĘ O POMOC W WALCE O SAMODZIELNOŚĆ
Przekazując 1% podatku lub darowiznę Fundacji Avalon z dopiskiem Białobrzewska, 4071 pozwolicie mi Państwo zatrzymać rozwój choroby.
Za każdy rodzaj wsparcia dziękuję.