Moja codzienność to dom, w którym uważam na wszystko, który kiedyś uważałam za najbezpieczniejszy, aż do tamtego roku, w którym straciłam sprawność w prawej nodze przez atak padaczki. Odkąd mam ortezę chodzę dzięki niej pewniej, ale orteza nie jest dopasowana pode mnie. Jestem za młoda jeszcze, by całe życie spędzi w domu przez strach. Chciałabym stabilnie stawiać kroki, nie patrzeć ciągle pod nogi. Muszę wszystko kontrolować sama, a rehabilitacja też pomoże mi uczyć się prawidłowo ćwiczyć kolano i pomoże mi być pewniejsza i samodzielniejsza. Chciałabym mieć możliwości rehabilitacji w domu, gdzie czuję się pewniejsza.
Przekazując 1% podatku lub darowiznę Fundacji Avalon z dopiskiem CHYLEWSKA,14448 wspierasz mnie w codziennych zmaganiach.