Feralnego dnia 2002 roku zostałem zrzucony z mostu przez pijanego mężczyznę. W wyniku upadku doznałem urazu kręgosłupa szyjnego C5 C6 porażenie cztero-kończynowe, jestem po wielu przebytych operacjach w tym także po amputacji dolnej lewej kończyny. Czekają mnie kolejne skomplikowane operacje i ciągła rehabilitacja. Jestem zdeterminowanym człowiekiem dążącym do zaplanowanego celu, nie poddaję się i zaparcie walczę o swoje zdrowie i godną przyszłość.
Proszę o pomoc w codziennych zmaganiach, w postaci przekazania 1% podatku lub darowizny Fundacji Avalon z dopiskiem Gołąbowicz, 4985.
Z poważaniem, Arkadiusz Gołąbowicz.