Choruje od kwietnia 2018 r. na raka jajnika. Poradziłam sobie z pierwszym rzutem choroby, myśląc, że wygrałam. Niestety już po kilku miesiącach nastąpiła wznowa. Ponownie chemia ze słabym rezultatem. Ponowna operacja i gdy byłam pewna, że tym razem wygrałam, choroba w ciągu miesiąca znów zaatakowała.
Jestem ciągle na chemii. Nie łapie się na refundację leków, które dałyby mi szansę na dłuższe życie. Utrzymuje się z niewielkiej renty i pomocy najbliższych. Dawałam radę do tej pory, jednak teraz wiem, że czeka mnie długa i kosztowna droga do lepszej jakości życia. Jestem odważną, silną i pozytywnie nastawianą osobą, dlatego będę walczyć o każdy dzień życia. Mam jeszcze mnóstwo planów, marzeń. Wierzę, że dostanę jeszcze dużo czasu i uda mi się chociaż część z nich zrealizować.
PROSZĘ O WSPARCIE
Przekazując 1% podatku lub darowiznę Fundacji Avalon z dopiskiem MORAWSKA, 12655 wspieracie mnie w codziennym funkcjonowaniu.
Dziękuję.