Nazywam się Aleksandra Jonik. W 2010 roku zdiagnozowano u mnie Miastenię ciężką rzekomporaźną. Od tej pory byłam hospitalizowana ponad 30 razy w oddziale neurologicznym oraz 3 razy w Oddziale Intensywnej Terapii. Od 7 lat jestem na wysokich dawkach sterydów, które dają mi szansę żyć, jednocześnie powodując ogromne skutki uboczne. Choroba przebiega u mnie gwałtownie i nieprzewidywalnie, jednego dnia czuję się dobrze i nie widać u mnie oznak choroby, innego znowu jednocześnie mam problemy z chodzeniem, mówieniem, oddychaniem, połykaniem. Mimo nieprzewidywalnych objawów, nie poddaję się, pracując i wychowując dzieci. Koszty leczenia są znaczne, dlatego proszę o wsparcie w formie 1 % lub darowizny.
WSPOMÓŻ MNIE W CODZIENNYCH ZMAGANIACH
Przekazując 1% podatku lub darowiznę Fundacji Avalon z dopiskiem Jonik, 7242 pomagacie mi Państwo w pokryciu kosztów leczenia oraz dnia codziennego.