Mam już 5,5 roku: nie raczkuję, nie siedzę samodzielnie, nie stoję, nie chodzę, ale ponad rok temu zacząłem mówić i wychodzi mi to z dnia na dzień lepiej. Wymagam stałej fizjoterapii, terapii neurologopedycznej, zajęć integracji sensorycznej, terapii ręki, terapii wzroku oraz wsparcia psychologa. Niezbędne jest też niezwykle drogie zaopatrzenie ortopedyczne, liczne wizyty lekarskie, badania oraz stałe przyjmowanie kosztownych leków. Jest też dobra wiadomość - pomimo ciężkiej postaci porażenia, mam szansę być w przyszłości samodzielny! Wymaga to jednak nie tylko mojej ciężkiej pracy, ale przede wszystkim ogromnych funduszy. Koszt mojego leczenia i terapii niestety wielokrotnie przekracza możliwości finansowe całej rodziny. Los podarował mi 1% szans na przeżycie. Teraz Ty możesz przekazać mi swój 1%. Dla Ciebie to minuta. Dla mnie całe życie.
Przekazując 1% podatku Fundacji Avalon z dopiskiem JÓŹWICKI, 15896 wspierasz mnie w codziennych zmaganiach.